Gdyby miesiąc temu ktoś powiedział, że w lipcu będę tańczyć 72-godzinną ceremonię Long Dance w Wielkiej Brytanii bez snu i jedzenia, powiedziałabym, że… to również możliwe. Życie zaskakuje mnie z każdym krokiem mojej bosej stopy, którą stawiam na ziemi, sięgając po marzenia. Dlatego modlę się, tańcząc. Tańczę – wraz z całym plemieniem tańczących na całej ziemi – w intencji pokoju, miłości, szacunku do Pachamamy. Tańczę relacje ze sobą samą, z tymi, których kocham, ze społecznościami, które tworzę, ze światem duchów i przodków, z boskim źródłem życia. I odkąd to robię, może życie staje się pełniejsze i piękniejsze. Movement is medicine.
Jednym z warunków koniecznych do wzięcia udziału w Summer Long Dance jest zebranie minimum 400 funtów z przeznaczeniem na wybrany przez tańczącego cel charytatywny. Celem bliskim mojemu sercu w ostatnich dniach jest wsparcie Krainy Marzycieli – najpiękniejszego festiwalu w samym centrum Polski. DREAMERSLAND potrzebuje teraz solidarności plemiennej, naszych otwartych serc i rąk gotowych do pracy. Jak wiecie, od samego początku dokumentuję fotograficznie wydarzenia Dreamersland’u i chcę to robić jeszcze długo. Czuję się odpowiedzialna za tę naszą wymarzoną wspólną czasoprzestrzeń, dlatego zakładam tę zbiórkę, prosząc Was o dołączenie.
Nie ma górnej granicy zbiórki, a CAŁA ZEBRANA KWOTA zostanie przekazana organizatorom Dreamersland’u na pokrycie kosztów organizacji Festiwalu. Dla jednej rodziny to duża kwota, dla plemienia krople, które tworzą ocean.
Dziękuję,