Julia Wiktor | Klub jeździecki
Od zawsze kochałam konie i będąc kilkumiesięcznym dzieckiem pierwszy raz wsiadłam na kucyka. Kiedy widziałam konie w parku rozrywki, bardzo chciałam się na nich przejechać.
W wieku dziewięciu lat zaczęłam uczyć się jeździć konno. Od tamtej pory bez przerwy jeżdżę na koniach i poczułam prawdziwą więź z tymi zwierzętami.
Kocham nie tylko konie, ale także psy, koty i inne zwierzęta. Adoptuję też konie w Fundacji Tara, która ratuje zwierzęta przed śmiercią. Dzięki tym stworzeniom zrozumiałam, że warto jest kochać i pomagać.
Dla mnie nie liczy się wygrana w zawodach i bycie najlepszą. To moja pasja i kocham jeździć konno.
Julia jest jedną z dwóch dziewczynek w Atlasie. Obie chodzą do szkoły muzycznej i obie uwielbiają konie. Julka jest już wprawną amazonką. Jeździ konno od kilku lat, a w stajni, gdzie robiłyśmy zdjęcia, zna każdego konia z imienia oraz historię wszystkich tam zwierząt – nawet kota przybłędy.
Czułość, jaką widziałam w Julce, kiedy dotykała koni, nie ma sobie równych. Przy niej wszystkie te stworzenia uspokajają się, podchodzą do niej i dają się głaskać. Patrząc na tę łagodność, uzmysławiam sobie, że energia, jaką wysyłamy w świat, do nas wraca.
Moja piękna młoda bohaterka zabrała mnie do klubu jeździeckiego tuż za granicą Łodzi. Jechałyśmy, kiedy na niebie rozpętał się taniec burzowo-deszczowych chmur. Byłam nieco podłamana, ale siła woli Julki przegnała zawieję, po której pozostały jedynie krople deszczu na jej czapce dżokejce.
Agnieszka Cytacka | Łodzianki. Atlas Piękna