Kopiowanie treści zabronione.
Skontaktuj się ze mną w celu ustalenia zasad współpracy.

Mikołaj

„Męskie | mądrość kręgu” | Mikołaj

U nas ten wzorzec męskości się gdzieś zatracił – to stawanie w męskim, w działaniu i w odwadze. Nasi ojcowie też byli dość mocno pogubieni, nie umieli nam przekazać dobrych wzorców męskości i dla nas są one zaburzone i przeze mnie w jakiś sposób nieakceptowalne. Tak naprawdę próbuję się uczyć tej męskości na nowo. I tego, czym ona właściwie jest.

0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0
0

KRĄG

Jest to pewnego rodzaju przestrzeń – bezpieczna przestrzeń – serca. Tak, jak to czuję. Jest to też miejsce, gdzie mogę spotkać się i ze sobą, i też z innymi. W tym przypadku z innymi mężczyznami. Mogę skontaktować się z uczuciami. Jest to na tyle bezpieczne, że mogę pozwolić sobie czasem na eksperymentowanie z uczuciami, z ich ujawnianiem. Jest to też nauka brania odpowiedzialności za to. Jest to coś żywego. Krąg to też pewnego rodzaju plemię, do którego mam zaszczyt przynależeć.

Forma kręgu sprawia, że każdy jest w nim równy. Nie ma kogoś nadrzędnego, guru – krąg jest o jedności. A jeśli chodzi o współ, to jest to takie miejsce, gdzie można zaspokoić różne potrzeby zaczynające się na współ-, czyli współ-bycia, współ-tworzenia, współ-odczuwania, bycia częścią wspólnoty, bycia też współ-widzianym.

Nawiązując i przywołując temat mi bliski, w jammach tancerze solowi tańczą w środku, a wszyscy tworzą krąg dookoła nich. Najbardziej niesamowita jest energia, która się tam wtedy wytwarza. Cała uwaga wszystkich skupia na tych osobach, które wchodzą do kręgu.

MĘSKIE

Czasami zastanawiam się, co to znaczy męskie i żeńskie, i wydaje mi się, że w jakimś stopniu jest to sztucznie lub kulturowo wytworzone. Są rzeczy, które można przypisać zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Poza tym są kobiety o wiele bardziej męskie od wielu mężczyzn, są też mężczyźni bardziej kobiecy, niż kobiety. I też mi przychodzi do głowy taki atawizm, o którym mówi Maciek, że wiele naszych cech wynika z przystosowania i takiego podziału ról, które obowiązywały kiedyś, że kobiety opiekowały się ogniskiem domowym, zajmowały się dziećmi i tym wszystkim, co się z tym łączy. A mężczyźni tradycyjnie to ci, którzy mają trochę więcej mięśni, są inaczej zbudowani fizycznie, więc chodzili na polowania i łowili zwierzynę. Z czasem to wszystko ewoluowało, ale pozostały różne przekonania, często dosyć toksyczne, jak się okazuje, jak choćby to, że mężczyźni nie płaczą.

Obecnie nie wiadomo, jaki jest wzorzec męskości. Chociaż może na naszym Wschodzie trochę łatwiej się można odnaleźć, bo jednak mężczyźni to są ci wojownicy, co walczą o swój kraj, a kobiety z dziećmi mogą wyjechać. Tak mi się wydaje, że tam podział na kobiece i męskie jest trochę inny i trochę wraca do tego, co było kiedyś. U nas ten wzorzec męskości się gdzieś zatracił – to stawanie w męskim, w działaniu i w odwadze. Nasi ojcowie też byli dość mocno pogubieni, nie umieli nam przekazać dobrych wzorców męskości i dla nas są one zaburzone i przeze mnie w jakiś sposób nieakceptowalne. Tak naprawdę próbuję się uczyć tej męskości na nowo. I tego, czym ona właściwie jest.

CZUŁY WOJOWNIK

Mam takie myśli odnośnie sytuacji za wschodnią granicą, że ci mężczyźni tam bronią swojego gniazda, swojego domu. Nie wiem, czy patrzę na to w kategoriach straty, czy raczej inicjacji w pewnym sensie. Zastanawiam się, jak to jest z Rosjanami, którzy są przez ichni system wysyłani w drugą stronę i nie mają żadnej intencji, żeby tam iść i wojować. Myślę, że ta intencja jest bardzo ważna. Często są to chłopcy, którzy bez żadnego doświadczenia i woli walki idą tam po nic. Mam współczucie dla jednych i dla drugich.

GALERIE